Witajcie !

Dzieki Paulinie Tyburskiej z portalu Kontynet Warszawa  mam informacje dotyczace niesamowiotego koncertu majacego si eodbyc w Warszawie!

(…)”Qawwali to dźwiękowa kwintesensja Absolutu. Sztuka wokalno – instrumentalna sięgająca ponad 700 letniej tradycji. Fenomenalne, energetyczne wokalizy, zapierające dech rytmy i harmonie. Trans i metafizyka. To pełne pasji hymny ku transcendencji, niosące przesłanie pokoju i miłości, będące afirmacją uniwersalnej, odwiecznej prawdy – że wszyscy ludzie są braćmi , a religie, jednością. Ta muzyka jest jak praenergia uśpiona w nas, z każdym dźwiękiem budząca Ducha i Moc. To był długo oczekiwany koncert w Polsce, który przeniósł słuchaczy w mistyczny wymiar.
Qawwali to gatunek muzyki charakterystyczny dla Pakistanu i północnych Indii, związany z mistycznym odłamem islamu – sufizmem. Termin qawwali pochodzi od arabskiego qawl – pewnik. Historia qawwali ma już ponad 700 lat, a jej początek jest związany z perskim świętym Amirem Khusro, który wierzył, iż pewne tajniki wiary są możliwe do zgłębienia jedynie poprzez doświadczenie boskiej miłości.
Qawwali łączy elementy perskiej i indyjskiej muzyki klasycznej oraz teksty chwalące Boga, proroka oraz sławiące życie świętych. Do dziś qawwali towarzyszy uroczystościom religijnym sufich – muzułmańskich mistyków. Najważniejszym jej elementem jest donośny śpiew, pełen ozdobników i chóralnie powtarzanych fraz.
Główną rolę w zespole odgrywa qawwal – prowadzący kantor, któremu akompaniują inni śpiewacy pełniący rolę chórzystów oraz instrumentaliści na tabli (indyjskich bębnach), harmonium i nierzadko innych instrumentach. Znawcy qawwali dowodzą, iż nie konieczne jest rozumienie słów dla osiągnięcia swoistego oświecenia, czyli, jak mówią sufi, fana’- rozpłynięcia się w Bogu. Do tego wystarczy muzyka, rytm i głos kantora. Poprzez globalizację muzyka ta zyskała również funkcję świecką, a do jej popularyzacji przyczynił się wielce, nieżyjący już, Nusrat Fateh Ali Khan – mistrz gatunku, znany dzięki współpracy z wieloma europejskimi i amerykańskimi muzykami. (…)”
Więcej na portalu Kontynet Warszawa – bilety w cenie 30zł.

Koncert ma sie odbyc przy ul. Woronicza 17 w sali im Witolda Lutosławskiego o godz. 18:30.

Ludzie! Warto!!!!!

Pzdr Dora

Hopla na Aeroplan!

Pozwolę sobie przytoczyć część artykułu o Targowisku Próżności…ma się dziać 6.czerwca w Klubie Remont w godz. 10-18….

“Warszawski klub Remont przy Waryńskiego 12 (metro Politechnika) zamieni się w bazar z rękodziełami, na którym każda kobieta znajdzie coś dla siebie. Impreza jest skierowana przede wszystkim do płci pięknej, ale nie tylko. Panowie będą mogli wybrać coś dla swoich wybranek.

W części kiermaszowej pojawi się około 30 stoisk z biżuterią, ceramiką, artykułami dekoracyjnymi i wnętrzarskimi, decoupage, autorską odzieżą i torbami; część pokazowa to pokazy mody, tańca orientalnego, makijażu, malowanie henną, mini-warsztaty tańca orientalnego, tworzenia biżuterii, filcowania i decoupage.

W trakcie trwania imprezy będzie można wziąć udział w losowaniu nagród i upominków. Wśród nagród m.in.: biżuteria, artykuły wnętrzarskie, malowanie henną, kosmetyki, bony rabatowe na zakupy, kurs tańca orientalnego oraz wiele innych.

Wydarzenie organizuje sklep Coś Pięknego, który do końca maja mieści się w Centrum Handlowym Land. Sklepy z wyrobami hand-made w ostatnim czasie zyskały na popularności. Powodzenie sklepu i tego typu artykułów sprawiło, że Coś Pięknego przenosi się na nieco większą powierzchnię – od poniedziałku 1 czerwca – ul. Hoża 41 lok. 100.

Katarzyna Ułan z “Coś Pięknego”, inicjatorka Targowiska Próżności podkreśla:

Warszawianki nie chcą już wyglądać jak dziesiątki innych kobiet w tym mieście. Dlatego coraz więcej ludzi korzysta z naszych usług. Naszą biżuterię robimy ręcznie, zazwyczaj w pojedynczych egzemplarzach. W mniejszych sklepach, jak nasz, jest mniej identycznych rzeczy. Każda kobieta chce być przecież wyjątkowa. Współpracujemy z kilkoma projektantami, którzy je dla nas robią. Klientki często same pomagają projektować.

Ciężko jest wymienić dokładnie wszystkie kategorie przedmiotów, które pojawią się na Targowisku Próżności. To kolejny powód, by w sobotę pojawić się w Remoncie – wszystko można obejrzeć, dotknąć i kupić m.in. autorskie torby z filcu, torby inspirowane folklorem, ręcznie wykonywane, gipsowe maski ozdobne. Dla łasuchów – miód i ciasteczka z Pasieki, sieciowi maniacy znajdą ozdoby i naklejki na komputery, a na wielbicieli egzotycznych zakątków czekają oryginalne marokańskie rękodzieło, tatuaże z henny i sklep ezoteryczny.”

To tyle z Gazety Warszawa resztę zobaczcie 6 czerwca w Remoncie!

Pozdrawiam

Dora