Polecam!

Riad Jawed – Marrakesch 2010!

Na początek kilka zdjęć od Moich interesujących Znajomych – Właścicieli Riadu!

To pokój spotkań, lobby…

Apartament Wykończony w Tradycyjny Marokańskim Stylu.

Ogród i Basen z wyjsciem na ogromny taras.

CD Nastąpi obiecuje!

Will continue! With some very interesting informations – Promise!

****************************************************************

W kilku słowach Ciekawa INFORMACJA.

Ponieważ parę cennych uwag i zapytań dotyczyło ostatnio podróży do Czerwonego Miasta – Marrakesz, służę pomocą i jak najbardziej jestem do Państwa dyspozycji!

Podróż na tradycyjne i luksusowe zakupy oraz zwiedzanie Marrakeszu i okolic z przewodnikiem w mojej osobie – Jest Możliwe.

Historia miasta będącego niegdyś hippisowska, znaną bazą wypadową min. pierwszego składu zespołu The Rolling Stones (dom u podnóży Atlasu Wysokiego jest nadal odwiedzany przez Mika Jaggera) jest mi bliska. Wiele osób z show businessu i mody, pisarzy i twórców odwiedzało i nadal odwiedza Marrakesz.

Do jednych z najpiękniejszych miejsc Marrakeszu należy niezwykly ogrod założony przez Jacquesa Majorelle, które  zostały wykupione przez Yves Saint Laurenta i Pierra Berge, a do publicznego otwarcia doszło w 2001.

Miasto jest nasiąknięte francuskim przepychem jednocześnie zachowując swoją wiekową tożsamość… Serdecznie zapraszam i Polecam wypady do Wielce Tolerancyjnego miasta.

Po dawce informacji związanych z podejmowaniem decyzji o podróży z przewodnikiem, warto zrelaksować się.

O Wielkim Riadzie Pierwszym…

Riad Jiddi – nasza jedna z pierwszych baz wypadowych w Marrakeszu, jest rzeczywiście duży, z tradycyjnymi, marokańskimi meblami, lampionami i ozdobami trochę zaniedbany i prawdę mówiąc wymaga dużego nakładu pracy, ale…

Wlasciciele sa przesympatyczni, zwlaszcza Tiana, nasza bratnia dusza. Cierpliwie wyjasnial i szczerze sie smial. Na zdjeciu powyżej jego siostrzenica Issim. Z błyskiem w oku ogladala zakupiona w duzej ilosci marokanska bizuterię z jedwabistych sznurkow (niepowtarzalne rękodzielo jest dostepne w Sklepie i Galerii Nomadów).

Maciek, pomiedzy sesjami obgadywal z Tianą opracowanie nowej wersji strony Riadu. Do dzis jednak Tiana nie podjal decyzji, a powinien bo Riad jest typowym marokanskim wnetrzem i podoba się.

Ja z Lidka w chwilach zmierzchowego oddechu odwiedzalysmy taras, wsrod nawolywan Muezinow i zapachu tarasowych kwiatow…Na skromne tarasowe, marokańskie śniadanie: w taginach miod i maslo, obok chleb, czasem nalesniki, kawa, herbata miętowa, sok z pomarańczy.

A propos zapachu, (bo w Marrakechu nie tylko pachna tarasowe kwiatki) panujacego w wiekszej czesci starego miasta. Powinniscie byc przygotowani na mocne wrazenia… to mieszanka aromatow przypraw (kuminu i kurkumy przede wszystkim) z innymi – mniej interesujacymi, i zwykle najmocniej wyczuwalnymi wzdłuż murów Mediny… Jak w sredniowiecznym miescie kraju Maghrebu.

Wracajac do naszego omawianego Riadu. Ma wiele pokoi. Dobre polozenie pod wzgledem polaczenia z nowsza, ekskluzywna dzielnica Gueliz i dworcem autobusowym.

Otwieram Księgę Podróży…

Pozdrawiam

Dorota