Marokański Styl Rodzinny…
Wspaniały Kuskus.
1,5 H na wschód od Marrakeschu – w strone Atlasu Wysokiego mieści sie malutka wioska rodzinna (jak wszystkie).
Stamtą pochodzi moja przyjaciółka Khadija (shokran my friend!bslema – cu in 2012… insh’allah…)
Ciepło, Wesołość – dodają mocy w dzień po ciężkiej robocie.
Wcinanie daktyli i dziąsła uspokojone:)
Wiem, że podzielą sie obiadem – choć są biedni.
Saida 🙂 Shokran!
Upojny dzień. Siedziałyśmy z “babami” na granicy działek, rozprawiając jaki to dom sobie jedna z nich kiedyś zbuduje jak zgromadzi troszkę pieniędzy.
Mama – Babcia jest sparalizowana ale nadal potrafi sie Śmiać ! I farbują jej włosy na jej ulubiony kolor henny – Rudo-Czerwony (jak mój).
Sabra na wyciągnięcie stopy – Kobiety Dorabiają do skromnego budzetu wykonując cudeńka z sabry min. maleńkie guziki do tunik, koszul i Marokańskich Jellab Tradycyjnych.
Hobs (chleb) – oby go nigdy w tym domu nie zabrakło.