Marokańska Miętowa Herbata – Przepis…

 2 porcje/ Przygotowanie 5 minut
* 2 łyżeczki zielonej herbaty gunpowder
* Świeże liście miętowe

* 6 kostek białego cukru (rzecz jasna – mogą być np. tylko 2! )

Przygotowanie:

Wlej do imbryczka pół szklanki wrzącej wody, obróć dookoła kilka razy naczynkiem i wylej wodę. Wsyp herbatę i nalej do naczynka 1/2 szklanki wody, po kilku sekundach wylej wodę pozostawiając listki(opłukujemy listki). Następnie dodajemy mięte, kostki cukru i zalewamy dwoma szklankami wrzącej wody. Tak pozostawiamy na około 5 minut. Następnie należy delikatnie wymieszać i można podawać. Marokańską herbatę serwuje sie w ozdobnych szklaneczkach o nazwie rabat…. można je dostać na stronie naszej Galerii i Sklepu Nomadów w dziale Imbryki i Szklanki!

Przyprawy już są – Kumin Rzymski i Ras el Hounut

Ras el Hounut – Na stronie sklepu możecie je dostać w opakowaniach po 50g w cenie 20zł  – Zmielone “35 przypraw” nadaje potrawie niesłychanie delikatny i niepowtarzalny w żadnej innej przyprawie zapach i smak! Wystarczy szczypta badz dwie…

Cumin – Niezwykle mocna przyprawa dodawana do Tajine wraz z Ras el Hounut najbardziej popularna w Maroko. W sklepie dostepna w opakowaniach po 50g – 15zł.

Obie przyprawy są sprowadzane bezpośrednio z Marrakeszu – przeze mnie.

Pozdrawiam

Dorota

Kuchnia Marokańska – to Tajine, Tagine, Tażin.

Dodaję parę linków gdzie będziecie mogli sprawdzić jak przyrządzić Tajine.

Kuchnia TV proponuje min.  Tażin z Koziego mięsa z daktylami i migdałami oraz słodką i łatwą do przyrządzania pastę z migdałów i miodu.

Na łamach portalu Gazeta.pl/ugotuj.to restauratorka Agnieszka Kręglicka proponuje przepis na Tadżin z jagnięciny i kurczaka w naturalnym, oryginalnym naczyniu!

Tu Tadżin bardzo prosty – uduszony kalafior z oliwkami w kuminie i oliwie. Niezwykle miękkie, aromatyczne i szybkie danie!

Cafe du Livre – koncepcja łączenia kawiarni i restauracji z Czytelnią jest dość popularne, my to lubimy. du Livre to dość oblegane i gustowne miejsce. Jedzenie serwowane od 9.30 rano do 9 wieczorem.

Odwiedzane regularnie przez dziennikarzy, pisarzy. Można pracować – free WIFI w powietrzu. Gueliz w patio obok starego Hotelu Toulousain. Trochę francuskie Maroko… W czasie Festiwalu Filmowego w Marrakeszu duzo spotkan odbywa sie takze tu.

Le Tanjia – To sympatyczna 3-piętrowa cafe, bar i restauracja, w sercu mediny, obok Pałacu El Bahia. Polecam, choćby z uwagi na spokój barw i chłód w lecie.

f

W piątkowy wieczór Dziewczyny prezentują nieziemski taniec brzucha, nawet ze świecznikami na głowie! Muzyka.

Piwo – np. hiszpańska Alhambra. Wino – np. marokanskie Es Saadi Guerrouane… No i pozycja horyzontalna pożądana.

Kechmara – to cafe-bar w Gueliz przy Rue de La Liberte.

W okolicy jest sporo drogich butików i sklepów dla turystów. Ale także innych barów…

Ulubiłam grillowe kramy wyrastające po zachodzie słońca wokół bram i murów mediny.

Przy Bab Doukkala ustawiają się co wieczór straganowe grille na kołach niezwykły folklor! Za 5 dh możemy najeść się kanapką “folklor”. Sałatka z pomidorów, zielenina i wybrane mięso – baranie kiełbaski lub piers kurczaka. Wszystko może być na sucho lub z odrobina jogurtu. To jedzenie strudzonego wędrowcy. Ja byłam strasznie głodna, po całym dniu spotkań.  A na tarasie Riadu czekał nam mnie Wiewiór, już wypoczęty, z kieliszkiem wina.

A czego nie polecam? Oczywiście “Mak-donalda” – przy Place de 16 Novembre….!

Niedługo czas zimy i … prezentów.

Pa