A nas bedzie więcej! Krzyczą tadżiny z półki.

W małym magazynku zawrzało.

O Nie! Niedoczekanie! Krzyczały stoliki ręcznie malowane, jedne przez drugie – bo okrągłe i oktagonalne… to Nas bedzie wiecej bo… bo, bo jestesmy szersze…

Nie, nie, nie, – ależ to nas będzie więcej – rozbrzmiewały echem lustraaa

Masz ci los! Bezczelność – A może sie nie pozbieracie z zadrosci co? Fuknęły na nie Pufy…

I tak najfajniej my bedziemy miały – rzekły Szarawary.

Photophory rozjażyły sie do żywego.

A Marokańskie Lampy huśtały się zapamiętale w takt chaotycznej muzyki krzyku…

Dora skrzywiła się pod frędzlem i tyle ją widzieli…

Pozdrawiam.

Grafoman.

Orientalne tuniki, subtelny prezent dla ciała. Uszyte z marokanskiego lnu, w kolorach brązu ziemi, bieli światła i blekitu nieba. Przewiewne, wygodne ubranie na słoneczne dni.

W stylu marokanskiej jellaby sa szyte z dzianiny tuniki. Wykanczane kolorowymi guzikami z jedwabnych supełków. Mają charakterystyczny, ostro zakonczony kaptur nasladując w ten sposób tradycyjny płaszcz marokanski.

Spodnie są wygodą! Chlopczyce nie maja watpliwosci. Marokanskie spodnie o wydłużonym zszyciu w kroku są szalenie wygodne i modne (byly równiez w poprzednim sezonie). Są popularne w różnych krajach orientu i naszą rożne imiona, tu nazywamy je Sarouels – Szarawary.

Od bawelny grubszej, do cienkiej, lepszego gatunku, krótkie badz długie. Pewna marokanka ubiera sie niezwykle ciekawie. Jej pomysly są inspiracja dla naszego sklepu, w ktorym beda dostepne oryginalne, marokanskie ubrania. Niech kolory nas pochlaniają …

Niebawem informacje o Kosmetykach na bazie arganiowego olejku z Żelaznego drzewa… zawitają do naszego sklepu.