Tanger – Warszawa – Marakesz

Marokański Blog Doroty Zawadzkiej

Fraza i Świąteczny Bazar – Upominki u Pedagogów

1 December 2008, autor: Dorota

 Kawiarnia Fraza u Pedagogów

Również 13 Grudnia 2008 we Frazie – bardzo przyjemnym miejscu mieszczącym się w budynku Wydziału Pedagogiki – odbędzie się targ prezentów.

Miłe, pracowite weekendy przed-Świąteczne.

Zapraszamy.

Tagi: , , ,
Zapisano w kategorii: Rękodzieło Maroka   Brak komentarzy »

Marokańskie Lampiony, Imbryki, Stoliki, Tuniki… Dobre Pomysły na Prezent.

12 July 2008, autor: Dorota

Marokanski Suk w Sercu Warszawy.

W sercu Warszawy, przy Pl. Zbawiciela na KRAMie jak na suku w Marrakeszu… Maciek utrwalił czas “kupowania prezentów i czegoś dla siebie”…

Upominek w Marokanskiego Wędrownego Sklepu Nomadów.

Kolorowo, targowo, upalnie,  a My z zimnym Cytrynowym Świerzo-Miętowym, herbacianym dzbankiem … pycha!

Marokańska Herbata Miętowa Ogrodowa…

Marokańska Miętowa Herbata w Wersji Bosko Chłodzącej.

Marokańska Herbata Miętowa

Ciekawe pomysly na upominki, marokańskie lampiony, niebanalne ciuchy i przedmioty, ciuszki dla dzieci i zabawki… Te najpiękniejsze to chyba przytulanki ręcznie szyte przez Izę, no i sprowadzane niesamowite kalejdoskopy! Były też czapeczki i ubranka z Omlette Berber…

Marokanski styl

Doskonały powód do spotkania i pogawędzenia. Rady, cenne uwagi! Dziękuję. Zyskałam kilka ważnych informacji i pomysłów dla mojego sklepu.

Pogawedziłysmy przy Herbacie A Ulotek nam Zabraklo! :-) Marokanski Suk w Sercu Warszawy.

Prezentem był ten dzień … choć zaginęła nam jedna z kilku przepastnych toreb – takie piekne rękodzieło… min Mamas & Babas … To nic, uszyjemy i przywieziemy nowe – Lubię to Co robię…!

Lubie to co robie…

Było bombowo, polecałam się na przyszłość jako 100% uczestnik. Na pewno Do Zobaczenia na Nastepnym KRAMIE, pewnie już powakacyjnym.

A w czasie wakacji zapraszamy jeszcze na Jarmark św. Dominika, do którego nasz Wędrujący Sklep & Galeria Nomadów ZAPRASZA! Dokładne informacje co do dni jeszcze podam (raczej bedzie to sierpień, bo jesze duuużo pracy w Lipcu w Warszawie:-).

Kto wie gdzie jestesmy…

pzdr. dora

Tagi: , , ,
Zapisano w kategorii: Rękodzieło Maroka   Brak komentarzy »

Maroko…ART wg Jacka i Lilki

27 April 2008, autor: Dorota

Lesne Dzieci - Lato Muminków 2007

Jacol z przejęciem wyczekuje każdego transportu, każdej przesyłki z Maroka. Z cierpliwoscia niepodobna do cierpliwości 3-letniego dziecka, jedzie zawsze na Cargo… Obserwuje “samoPloty” , ujmuje Panie celniczki swym czarującym niewinnym uśmiechem. Ach ten Jacek – Orientu Czarodziej.

Jacus Czarodziej

Lilka jest boginią przymierzalni! Mając 11 miesięcy wędrowała z marokańskim naszyjnikiem na szyi, sama go założyła! Bomba, Kokieta mruży oczy, robi wyrafinowaną minę.

Marokanskie Pufy, Puf, Pufa…

Bardzo różnią się te nasze dzieciaki. Jacek mówił wcześniej niż Lilka. I zaczął od Ostrego słowa “RoweRRR” co budziło podziw i zdumienie. Jak tak malutki chłopczyk wymawia drrrrgające “R”?

Nie wszystko jest Orientalne…

Lilka mówi pare słów, ulubione to Lelo – co znaczy i Lelek i Lelon zarazem – nasz pies i kot….a teras doszła “zaba”.
Lilka Elfica

Zastanawiałam sie kiedyś nad tym dlaczego właściwie dałam jej imię Lila…bo w tej sytuacji, spiesząc sie wypowiadam kłopotliwy mix imion zwierząt i Lilki: “Lela choć już…” albo “Lilek nie rób tak…”, “Lelonko mama cie strasznie kocha…”

Musze jeszcze powiedzieć Wam o Jacka wierszowankach. Pewnego wieczoru kiedy Jac był usypiany przez Mataja, mój mąż usłyszał ciekawą, choć bardzo krótka historyjkę – rymowankę.

“Tato, kiedy was nie było to przyszedł do mnie taki zwierz co mówił WIESZ…”

Bardzo często Jacek używa także “Maroko – moje oko”…

Jacol w Qchni Artystycznej

Tata mówiąc do Jacka, ze go tak straaasznie kocha usłyszał od synka “Wiem”, na to tata “a skąd wiesz”? Jacek: “z pewności”……..

Lilka narysowała kwiatek i mówiąc “tlala”, po czym schyliła sie i go pocałowała. Taka jest.

Oboje Uwielbiają ostatnią płytę Małego WuWu, na której dzieciaki śpiewają wiersze ks. Jana Twardowskiego. Muzyka jest trochę klezmerska, skoczna, a czasem rzewna nuta gdzieś dźwięknie. Ale przede wszystkim wpada w ucho dzieciakom, które przy niej natychmiast skaczą.

Jeden z moich ulubionych fragmentów to ten o św. Mikołaju, który ma prezenty dla wszystkich, także “(…) dla tego co rozmyślał od pacierza do pacierza, aż mu zjedli chleb z talerza(…)”.

Uściski… cdn

Tagi: , , , , , ,
Zapisano w kategorii: Berbecie Nasze   1 komentarz »

©  2024 MarokoART.com | Zdjęcia i layout molsar.com | Blog działa dzięki WordPress | Poprzednia wersja strony